Wyobraź sobie, albo przypomnij sytuację, w której chciałeś swojego szefa do czegoś przekonać, chciałeś, żeby coś się zmieniło i niestety natrafiałeś na żywy opór bądź niezadowolenie.

Co zrobić w takiej sytuacji?

  1. Zempatyzuj z rozmówcą

Wiem, że czasem wydaje się to bardzo trudne. Szef, który nie chce się na coś zgodzić zapewne ma ku temu swoje powody. Odrobina empatii pomoże Ci wczuć się w jego/jej perspektywę i zrozumieć, co przeszkadza przełożonemu zgodzić się na Twoje prośby.

Wyobraź sobie, że chciałbyś poprosić szefa o to, by jeden dzień w tygodniu pracować z domu. Gdy tylko wspominasz o tym przełożonemu czujesz opór. Zastanów się czego może się obawiać?

– może boi się, że jeśli będziesz pracował z domu będziesz miej efektywny

– może ma złe doświadczenia z przeszłości, bo ktoś pracując z domu zwalił ważne zdanie

– a może jesteś jego najulubieńszym pracownikiem i po prostu mu źle, gdy nie patrzy na Twoje oblicze 😉

W tym kroku wyraź obawy lub wymówki szefa:

“Rozumiem, że nie chcesz się zgodzić na pracę z domu, bo obawiasz się opóźnień / że praca nie będzie wykonana na czas/ bo w przypadku Ani to nie zadziałało i opóźniało oddawanie raportów.”

  1. Zapytaj wprost, co go przekona 

Nie wiemy co siedzi w głowie drugiego człowieka, na czym mu zależy, co by go przekonało. Dlaczego warto o to po prostu zapytać. Bardzo polecam Wam zastosowanie zgrabnego pytania:  Co musiałoby się stać, żeby ….

“Co musiałyby się stać, żebyś pozwolił mi pracować z domu?”

Teraz mamy dwa scenariusze:

WERSJA OPTYMISTYCZNA

Szef odpowiada wprost: “Musiałabyś przesyłać raporty dzień przez terminem.”

Wspaniale! Teraz ruch po twojej stronie. Czy Ci to odpowiada? Czy jesteś w stanie się na to zgodzić i wywiązać się ze zobowiązania? Jeśli tak to problem rozwiązany i przechodzimy do 3 punktu

  1. Kontraktowanie

To miejsce, w którym zawieramy wzajemną umowę. Zaczynamy od podsumowania tego, na czym stoimy w tym momencie:

“Czyli rozumiem, że jeśli będę przysyłać raporty na dzień przez terminem, to będę mogła je przygotować w domu?”

A następnie spinamy wszystko wewnętrzną umową. Taka umowa zgodnie z zasadą konsekwencji zwiększa prawdopodobieństwo trzymania się postanowień:

“Możemy się na to umówić?/ Na to się umawiamy, tak?”

I na koniec dopracowanie szczegółów:

Czyli rozumiem, że mogę pracować w poniedziałki z domu pod warunkiem, że będę przesyłać raporty na dzień przed terminy. Żebyś mógł to sprawdzać będę przesyłać raporty do zespołu i będę Cię dodawać w kopii. Czy to dla Ciebie ok?”

I po sprawie, teraz piłeczka po Twojej stronie, czyli wywiązywanie się z zawartego kontraktu.

WERSJA PESYMISTYCZNA

Odpowiedź absolutnie niekonkretna i nieokreślona. Szef sprzedaje nam zbitek zgrabnych korposloganów lub odpowiedź jest niekonkretna i nieokreślona: “Musisz mi udowodnić, że jesteś godna zaufania.”

To jedna z tych odpowiedzi, które mają za zadanie zbyć odbiorcę, odsunąć realizację prośby w czasie na „być może nigdy”.

Nawet jeśli usłyszałeś coś takiego nie załamuj rąk. Najgorsze to zostawić taki twór bez komentarza i wyjść z niczym. Spokojnie zapytaj:

„A jak konkretnie mogę Ci udowodnić, że jestem godna zaufania. Podaj proszę przykład”

Nawet w sytuacji, kiedy szef próbuje się wymigać spokojnie powiedz:

Wiesz, godny zaufania dla każdego może znaczyć coś innego, chciałbym wiedzieć jak Tobie mogę udowodnić, że jestem godna zaufania. Proszę podaj przykład”.

Dokładnie tak samo postępujemy w innych mglistych odpowiedziach: „Musiałbym wiedzieć, że Ci zależy”, „Musiałbym widzieć, że się starasz”, etc.

Kiedy szef postawiony pod murem poda w końcu przykład:

„Musiałbym widzieć, że przez miesiąc wysyłasz raporty przed czasem” łapiemy to i przechodzimy do znanego już Wam punku 3 😉

  1. Kontraktowanie

Czyli oczywiście podsumowujemy: „Czyli rozumiem, że jeśli udowodnię Ci, że jestem godna zaufania przez to, że przez miesiąc będę przesyłać raporty przed czasem będę mogła w poniedziałki pracować z domu. Czy możemy się na to umówić?”

Teraz czas na próbę. Pomyśl o sytuacji, w której możesz to wykorzystać. Oczywiście działa nie tylko na szefów 😉

Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii – wypróbujcie i podzielcie się rezultatami!

Przydał Ci się ten post? Będę bardzo wdzięczna, jeśli udostępnisz go w swoich social mediach.